Newsy
X POLISH BIKE WEEK® KARPACZ 2017 za nami, impreza wybuchła jak prawdziwe fajerwerki sprawiając wielką radość organizatorom i uczestnikom. Rozpoczęliśmy w czwartek świętowaniem XV-lecia APPALOOSA HARLEY-DAVIDSON® WROCŁAW i XV-lecia WROCŁAW CHAPTER POLAND H.O.G.®. Składaniu życzeń i wręczaniu prezentów nie było końca a zabawa trwała do białego rana. W piątek już o 10.00 zamknięliśmy dla ruchu samochodów ulicę Obrońców Pokoju, która stała się na dwa dni Harley Street. Na niej znalazła się między innymi loża szyderców, która nagradzała owacjami najładniejsze lub jak to loża szydziła z mniej ciekawych motocykli oczywiście z właściwym humorem i umiarem. Loża wybrała najładniejszy motocykl imprezy /Dżem Mariusza z Wrocław Chapter Poland/ i najlepiej prezentujący się klub /Stowarzyszenie Warsaw Chapter Poland ze zjawiskową stylizacją warszawskiej syrenki/. O 11.00 ruszyła wycieczka Doliną Pałaców i Ogrodów, rozpoczęły się liczne konkursy w tym eliminacje Devil Cup – VI Mistrzostw Polski Motocyklistów w Wolnej Jeździe i część konkursowa III Ikony Rocka Festival, poświęconemu w tym roku kultowemu Perfectowi. O 18.00 przywitali się z uczestnikami przedstawiciele władz miasta zarządzający nim od początku obecności tu Entuzjastów Harley-Davidson® tj od 2002 roku. Wieczór uwieńczył koncert Mam Trio i gwiazdy wieczoru Kajetan Drozd Band. Po koncercie odbył się jeden z głównych konkursów Polish Bike Week® o nagrodę w postaci wycieczki motocyklowej do USA na kultową Route66. Nagrodę ufundowało Centrum Motocyklowe Jelenia Góra – America West Ride, a wygrał ją Piotr, który specjalnie na imprezę przyjechał z Anglii.
Program soboty tak naładowany, że nie wiem jak udało się go zrealizować. Od rana loża szyderców, jazdy testowe motocyklami przygotowanymi przez dealera H-D Appaloosę Wrocław, zakupy u licznie przybyłych wystawców oferujących od zabawek po motocykle, festiwalowe przesłuchania, konkursy m.in. o ufundowany przez firme Kahamoto z Jeleniej Góry skuter /wygrał go Artur ze Śląska/, indywidualne wycieczki po okolicy. O 16.00 impreza nabrała tempa jak na największym rollercoasterze. Spod Orlinka ruszyła Devil Parade mierząca w momencie startu ponad 6 km i zbierająca po drodze dalszych kilkaset motocykli. W paradzie najbardziej cenione były stylizacje diabelskie w czym najlepiej sprawiły się Ladies of Harley z Wrocław Chapter Poland H.O.G.®. Parada zakończyła się oczywiście pod lożą szyderców gdzie nie było gdzie szpilki wepchnąć. Następnie finały Devil Cup VI Mistrostw Polski Motocyklistów w Wolnej Jeździe, które wygrał Marcin Król /wicemistrz z ubiegłego roku/ II miejsce zajął Jacek Jurski mistrz sprzed dwóch lat, III Agnieszka Brodziak – jeszcze raz gratulacje. W dalszej części loża szyderców zakończyła wspomniane już konkursy oraz przedstawiła laureata konkursu na najdłuższy dojazd, który wygrał 4 osobowy skład Lebanon Chapter H.O.G.® z Libanu, po czym otwarto nowe ślady w Alei Entuzjastów Harley-Davidson®. Aleja to miejsce, w którym od 8 lat entuzjaści H-D® zostawiają ślady swojej obecności w postaci żeliwnych tablic, znajduje się ich już tam kilkadziesiąt. W międzyczasie zakończyła się część konkursowa III Ikony Rocka Fetsival - laureatem została kapela Error Code z Bolesławca, która wystąpiła przed gwiazdą wieczoru. No i kulminacja imprezy, o 20.00 na scenie stanął Grzegorz Markowski z muzykami Perfectu. Na koncert z okazji swoich rocznic zaprosił dealer Harley-Davidson® Appaloosa Wrocław oraz Miasto Karpacz. Nie będę komentował po prostu Perfect. Ale ich pond godzinny koncert nie był ostatnią atrakcją imprezy, po jego zakończeniu rozstrzygnęliśmy konkurs o nagrodę główną X Polish Bike Week® Karpacz 2017 nowy motocykl Harley-Davidson® Sportster 883 Iron. Konkurs odbył się po raz szósty i przebiegał wg tradycyjnych zasad. Z urny, do której kupujący koszulki lub blachy zlotowe wrzucali kupony konkursowe wylosowaliśmy jeden. Następnie zadzwoniłem pod wskazany tam numer telefonu, a ten kto odebrał miał obowiązek dotrzeć do sceny w 3 minuty. Szczęśliwcem okazał się w tym roku Marek ze Zbąszynka, który dotarł w wyznaczonym czasie ale tak pozytywnie się zestresował, że ledwo odpowiedział na 3 konkursowe pytania. Dał jednak radę, po chwili zjawiła się na scenie jego żona a ich radość z wygranej była naprawdę poruszająca – jeszcze raz gratulacje. Imprezę też tradycyjnie zakończyliśmy ze sprawdzonym DJ Jankiem w Restauracji Regionalnej Dwór Liczyrzepy, w której gościmy w Karpaczu od lat.
A najważniejsze: podczas tegorocznej edycji wspieraliśmy 6,5-rocznego Oskarka z Kowar, który cierpi na lekoodporną padaczkę i niezdiagnozowane coś, co w ostatnie 1,5 roku odebrało mu zdolność chodzenia, mówienia i pomału odbiera wzrok … Wolontariusze kwestowali a my organizowaliśmy rożnego rodzaju licytacje - hitami była licytacja podpisanej przez członków Perfectu płyty, którą koledzy z krakowskiego H.O.G.® wylicytowani za 10 000 zł oraz skutera /ofiarowanego przez firmę Kowal Motors/, który wylicytował Konrad z Warszawy za 3 600 zł. Łącznie dla Oskarka zebraliśmy ponad 36 tysięcy złotych. W jego i rodziców imieniu jeszcze raz dziękujemy za Waszą hojność. I jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy przybyli, wsparli nas organizacyjnie, finansowo i w każdy inny sposób, co się przełożyło wymiar imprezy przekraczający nasze najśmielsze oczekiwania. Dzięki wielkie i do zobaczenia za rok na XI Polish Bike Week Karpacz 2018
Jeszcze raz wyniki w pigułce:
KONKURSY i NAGRODY X POLISH BIKE WEEK
motocykl na zawsze wygrał:
- Marek ze Zbąszynka
wycieczkę do USA:
- Piotr który specjalnie przyjechał z Anglii
Skuter za selfie:
- Artur z południa
Devil Cup VI Mistrzostwa Polski Motocyklistów Slow Ride:
1 - Marcin Król
2 - Jacek Jurski
3 - Agnieszka Brodziak
Najładniejszy Motocykl:
1 - Dżem Mariusza Knak Wrocław Chapter Poland
2 - Biały Custom Bogdana Świąder
3 - Junior Bike Oliwiera Tomaszewskiego
Najlepszy Club:
Warsaw Chapter Poland ze stylizacją Warszawskiej Syrenki
Najdalszy Dojazd:
Lebanon Chapter HOG z Libanu w skladzie: Bialal, Hicham, Roy, Saslim
No i parę fotek:
po 12 miesiącach przygotowań jestem gotów, czekam na rozpoczęcie:
następnie 3 dni walki o "przetrwanie" z wieloma rewelacyjnymi opisanymi w setkach postów chwilami:
to nie zgon, tylko poczucie spełnienia z imprezy po rozpoczętym koncercie Perfect i nareszcze wszyscy są zajęci :)
a wszystko na prawdę wyszło tak:
i walka o Oskara dla którego Wszyscy razem zebraliśmy
36 851,08 zł i jeszcze będziemy zbierać: